Rowerem z rodziną, czyli poznajemy okolice Tłuszcza

28 Jun

Wielu z nas żyje w przekonaniu, że nasza gmina i jej okolice nie kryją w sobie nic wartego uwagi, a krajobrazy wydają się nudne, monotonne, gdzieniegdzie ozdobione dzikimi wysypiskami śmieci. Te przekonania wynikają z faktu, że naszych okolic po prostu nie znamy bądź interesujemy się nimi jedynie z konieczności, gdy szukamy dróg dojazdowych do pracy, szkoły czy sklepu.

Prawda wygląda inaczej, lecz odkrycie jej wymaga wyostrzenia wrażliwości, chęci obserwacji oraz (a może przede wszystkim) tego, by wsiąść na rower i zacząć systemową penetrację naszych bliższych i nieco dalszych okolic.

Jazda na rowerze z rodziną jest, a przynajmniej mogłaby być, wyjątkowo integrującą i zdrową formą rekreacji, gdyby nie duże utrudnienia, jakie czekają na potencjalnych amatorów tej formy spędzania czasu. Wystarczy spojrzeć w niektórych miejscach na stan naszych dróg asfaltowych, brak pobocza oraz wąskie czy bardzo trudne do przejechania drogi piaskowe. Dodajmy do tego jeszcze brak kultury i znajomości zasad ruchu drogowego u niektórych kierowców (przykładem niebezpiecznych zachowań jest choćby ścinanie zakrętów czy jazda w przekonaniu, że tylko zmotoryzowanym wolno korzystać z dróg). Ciężko więc dziwić się temu, iż wielu rodziców z dziećmi ma duże opory przed wybraniem się na rowerową eskapadę wraz z pociechą.

Aby zwalczyć nasze lenistwo lub obawy przed niebezpieczeństwem wynikającym ze stanu dróg i braku ścieżek dla rowerzystów, powstają między innymi takie inicjatywy jak projekt „Rowerem przez równinę” realizowany przez Stowarzyszenie Kastor. Inicjatywa młodych ma na celu zwiększenie atrakcyjności turystycznej naszej gminy, odkrycie nieznanych lub zapomnianych miejsc i stworzenie okazji do nietypowego spędzenia wakacji. Dzięki projektowi udały się odszukanie i identyfikacja ciekawych szlaków rowerowych, stworzenie rowerowego przewodnika po naszych okolicach (jest on dostępny na stronie www.roweremprzezrownine.pl) oraz realizacja wspólnego Rodzinnego Rajdu Rowerowego.

Wracając do sprawy przepisów ruchu drogowego – ostatnia nowelizacja Kodeksu Drogowego przyniosła rowerzystom ułatwienia w podróży z dzieckiem.

- Rowerzysta może jechać po chodniku z dzieckiem do lat 10 gdy jest zła pogoda lub gdy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h;

- Dopuszczono na ścieżki dla rowerów przyczepki do przewożenia dzieci. Regulacja wprowadza też nowe definicje roweru i wózka rowerowego. Oznacza to, że ryksza, której szerokość nie przekracza 90 cm, jest rowerem i można nią jeździć po ścieżce rowerowej. Szersze ryksze nadal będą musiały korzystać z jezdni. Ponieważ standardowa szerokość przyczepek dla dzieci nie przekracza 70-90 cm, będzie wolno jeździć z nimi po ścieżkach.

Co polecam tym, którzy odważą się wyjechać za miasto na dwóch kółkach? Poza pięknymi leśnymi drogami i ścieżkami doskonale nadającymi się do wielogodzinnych wycieczek rowerowych, odwiedzić należy znajdujący się ok. 17 km od Tłuszcza rezerwat ptaków Śliże (widok wyjątkowo nietypowy jak na mazowiecki krajobraz), historyczny Trakt Napoleoński oraz Rezerwat Dębina słynący z ogromnych wielowiekowych dębów.

Z myślą o tych, którzy chcą swemu dziecku przybliżyć miejsca i rzeczy piękne i poznać to, co stanowi naszą  Małą Ojczyznę, przedstawiamy obok dwie wyjątkowo rodzinne, bezpieczne trasy na rajdy rowerowe z dzieckiem – także bardzo małym.

  • Anna Maziarz, Błażej Michalczyk

 

Comments are closed.